Lato, wyczekiwana przez wszystkich pora, która kojarzy nam się z długim wypoczynkiem. Ostatnia ekipa, która przygotowała ciekawe zadania, informacje, pokazy, prezentacje, makiety, spisała się na medal.
Sztafetę wiadomości prezentacją multimedialną rozpoczęła Kaja, przedstawiając rośliny i ich „zapylaczy”. Ci ostatni są bardzo potrzebni, choć czasem uciążliwi i niekiedy się ich boimy. Kolejny występ należał do Mai. Maja o modzie wie dużo i postanowiła tą wiedzą się podzielić i zainspirować stroje adekwatne do odwiedzanych miejsc i okoliczności. Na zakończenie mogliśmy podziwiać pokaz mody w wykonaniu uczestników projektu. Nasza przewodnicząca przygotowała też krzyżówkę z hasłem, co bardzo lubimy. Jako trzeci wystąpił Daniel. Jego wystąpienie zaczęło się od prezentacji multimedialnej, związanej ze sportami uprawianymi w różnych okolicznościach przyrody: na ziemi, na wodzie i w powietrzu. Pięknie odczytał i opowiedział o wszystkim, co mogliśmy zobaczyć na slajdach. Czemu się tym zachwycam? Bo Daniel pochodzi z Ukrainy i wciąż się uczy naszego języka. Ale to nie wszystko. Razem ze swoją mamą przygotował makietę, która nas zachwyciła. Zaprezentował na niej bardzo realistycznie: biwak nad rzeką, wspinaczkę górską, lot balonem i tak popularne plażowanie. Pola K. wskazała miejsca, które warto w wakacje odwiedzić w Polsce, jak i poza jej granicami. Poznaliśmy nawet odległości i czas podróży, więc tylko się pakować i w drogę. Pola posłużyła się PowerPoint w ciekawej wersji. Kolejna część jej pokazu stanowiło zadanie połączone z wiedzą o związkach rzeczowników z czasownikami i wyścigami. Tak, tak, to nie pomyłka. Zadanie dla dwóch drużyn na myślenie i szybkość działania. Dla mnie obie drużyny były wygrane. Pola przygotowała jeszcze jedno zadanie. Dla każdego ucznia przygotowała kartki pocztowe ze znaczkami i moim adresem, które - mam nadzieję – odbiorę w swojej skrzynce i dowiem się, gdzie KOCIAKI spędziły wakacyjny czas. Po Poli K. nadszedł czas na Polę M., która również posłużyła się prezentacją i dała nam się wykazać umiejętnością odgadywania wierszowanych zagadek. Były emocje i walka o głos. Na koniec wypadało wspomnieć o bezpieczeństwie, zrobiła to Tosia. Na samodzielnie przygotowanych planszach opowiedziała, jak postępować, co robić, a czego robić nie wolno, na jakie znaki zwracać uwagę. To był profesjonalny wykład Pani profesor Antoniny. Jej praca zdobi naszą gazetkę i liczę, że po wakacjach wszystkie KOCIAKI wrócą zadowolone, całe i zdrowe.
Dziękuję wszystkim za duże zaangażowanie, wkład pracy, niesamowite pomysły i przekazaną wiedzę. Jestem dumna z moich KOCIAKÓW.