Dzień Edukacji Narodowej osobiście uważam za święto wszystkich pracowników szkoły, uczniów i ich rodziców. Jesteśmy od siebie zależni, jesteśmy sobie potrzebni, powinniśmy być dla siebie ważni.
Moje KOCIAKI radosne, uśmiechnięte, eleganckie i przejęte zrobiły mi przemiłą niespodziankę, a dla innych nauczycieli przygotowały „sowy – mądre głowy”.
Nasz świąteczny dzień spędziliśmy przy słodkości, muzyce i sztuce. Nie lada wyzwaniem okazał się portret ... mój portret. Oczy, nos, usta i charakterystyczne elementy stroju (okulary, kolczyki, naszyjnik) wydawały mi się trudnym zadaniem, ale efekt końcowy przerósł moje oczekiwania
Zdolne KOCIAKI - będę miała piękną pamiątkę.
Monika Janik